poniedziałek, 26 grudnia 2011

Wrota Piekieł

Dziś o filmach będzie. Horror jednak nie umiera. Ostatnimi czasy obejrzałam dwa godne uwagi. Monsters i Drag Me To Hell. Pomówimy o tym drugim, bo mnie powalił. Film wyreżyserował legendarny Sam Raimi i już choćby dlatego warto się zainteresować. Można by pomyśleć, że pewne tematy zostały już w horrorach dogłębnie wyczerpane, a jednak nie! Raimi zrobił film o cygańskiej klątwie i fajnie mu to wyszło. W tym filmie po prostu wszystko jest dobre! Trzy razy autentycznie się przestraszyłam, a nie pamiętam kiedy mi się to zdarzyło. Gra aktorska jest na wysokim poziomie, również postaci drugoplanowych, a to rzadkość. Nie będę streszczać filmu, bo nie chcę nikomu odbierać przyjemności oglądania. Powiem jedno- ja się daję zabrać do tego piekła. Kto ze mną? P,S: Chico film przespał, więc nie ma nic do powiedzenia.

sobota, 24 grudnia 2011

[prawie] powigilijna myśl genialna

Zaskakujące jak dużo człowiek potrafi zjeść pod presją otoczenia! Osobiście takiego problemu nie mam, ale z obserwacji wiem,że są osoby dla których pojęcie asertywności jest zupełnie obce. W trakcie wizyty u cioci Kloci wpychają w siebie ogromne ilości pierogów, karpi, bigosów. Następnie przenoszą się do cioci Jadzi, by robić dokładnie to samo, bo "głupio jest odmówić". Przypomina mi się film "Wielkie żarcie". Oglądaliście? Myślę,że w święta byłby lepszy niż amerykański blond małolat sam gdzieś tam. Smacznego!

Wigilijna refleksja

Coś mi się wydaje,że Chico nie przemówi dziś ludzkim głosem. Doszedł do wniosku, że szkoda słów na to wszystko. Niespecjalnie go interesują pierwsze w jego życiu święta. Jestem w stanie go zrozumieć, bo atmosfera jest jakaś nieciekawa. Pada deszcz. I tak święta polegają na tym by żreć, żreć i jeszcze raz żreć. Chico jada posiłki regularnie, więc jest mu obojętne jaki jest dzień, a mi nie! Bo święta są po to, by się byczyć i mieć wszystko gdzieś! Pozdrawiam wszystkich pracowników Solid Security, kto jak kto, ale oni powinni rozumieć czym jest "magia świąt".

czwartek, 22 grudnia 2011

święta

Zbliżają się święta. Roboty od cholery, a zapału brak. Proponuję bojkot tych świąt,bo nie ma śniegu, więc jak Mikołaj ma saniami dojechać???